SPRAWNE DZIAŁANIA POLICJANTÓW NA MIEJSCU POŻARU
Nowotomyscy Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego podczas pełnienia służby, zauważyli kłęby dymu unoszącego się nad blokami przy ul. 5go Stycznia w Opalenicy. Dzięki szybkiej reakcji Policjantów, żadna z osób nie ucierpiała w pożarze. Funkcjonariusze będąc pierwszymi na miejscu zdarzenia wyprowadzili ludzi, którzy znajdowali się wewnątrz płonącego budynku.
Asp. Paweł Feiffer oraz post. Miłosz Sobczak na co dzień pełnią służbę w Wydziale Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Nowym Tomyślu. W minioną niedzielę tj. 31 maja br. podczas patrolu w Opalenicy, zauważyli unoszące się kłęby czarnego dymu, pomiędzy blokami mieszkalnymi przy ul. 5go Stycznia. Funkcjonariusze niezwłocznie udali się na miejsce, gdzie ujawnili pożar budynku socjalnego, garaży oraz innych budynków gospodarczych. Jak się okazało Policjanci byli pierwsi na miejscu zdarzenia, dlatego też wezwali straż pożarną, podając wszystkie niezbędne szczegóły związane ze skalą zagrożenia. Policjanci zauważyli, iż wewnątrz płonącego budynku znajdują się ludzie, których natychmiast wyprowadzili z zagrożonego miejsca. Niestety, mieszkańcy bloków działając w panice wbiegali do budynku chcą ratować swój dobytek. Wobec tych osób natychmiast zainterweniowali będący na miejscu policjanci, wyprowadzając ich z budynku w bezpieczne miejsce. Funkcjonariusze wewnątrz pomieszczenia zajętego ogniem zauważali znajdującą się przy kuchence butlę gazową, którą natychmiast wynieśli. Pozostawienie butli mogłoby zagrażać jej wybuchem i tym samym narazić na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia znajdujące się tam osoby. Policjanci dokładnie sprawdzili, czy w płonących budynkach nie pozostała żadna osoba, a następnie przy wykorzystaniu radiowozu naprowadzali za pomocą sygnałów świetlnych i błyskowych załogi Straży Pożarnej w trudno dostępne miejsce zaistniałego pożaru.
Jak ustalili policjanci, przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej w jednym ze znajdujących się w garażu samochodów. Pomimo szybko podjętej próby zagaszenia płonącego samochodu przez jego właściciela, nie udało się zapobiec rozprzestrzenieniu ognia. Dzięki sprawnie podjętych działań ratunkowych, żadna z osób będących na miejscu zdarzenia nie ucierpiała.