Ewakuacja obozu, zaginione dzieci i niewybuch! Służby z całego regionu ćwiczyły akcję ratunkową w Prądówce
Szalejący wiatr zagrażał życiu harcerzy. Decyzja mogła być tylko jedna – natychmiastowa ewakuacja. Wkrótce potem dochodzi do jeszcze bardziej dramatycznego odkrycia – brakuje trojga dzieci. Taki scenariusz odegrano 15 czerwca br. w miejscowości Prądówka, podczas ćwiczeń poszukiwawczo-ratowniczych zorganizowanych przez 12 Wielkopolską Brygadę Obrony Terytorialnej. W akcji udział wzięło 90 osób, wykorzystano drony, łodzie, psy ratownicze i quada. Pokonano łącznie 720 kilometrów, przeszukano teren o powierzchni 158 hektarów wykorzystując nowoczesny sprzęt i najwyższe zaangażowanie. Organizatorem wydarzenia była 12 Wielkopolska Brygada Wojsk Obrony Terytorialnej.
Silny, porywisty wiatr stwarzał realne zagrożenie dla uczestników obozu harcerskiego. Podjęto decyzję o jego natychmiastowej ewakuacji. Kiedy sytuacja wydawała się opanowana, pojawiła się dramatyczna informacja – brakuje trójki dzieci. Wtedy rozpoczął się prawdziwy test gotowości ratunkowej.
To były ćwiczenia, ale od początku do końca przypominały realistyczną akcję ratunkową. Wzięli w nich udział policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Tomyślu, Nadleśnictwo Trzciel, OSP z Miedzichowa, Borui Kościelnej i Zbąszynia, Społeczna Straż Rybacka Powiatu Nowotomyskiego, Wielkopolska Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza „SIRON” oraz żołnierze 12 Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Po odprawie dowódczej zespoły ruszyły w teren – pieszo, na quadzie, łodziach, z psami i przy użyciu trzech dronów. Poszukiwania koordynowano przez mobilne stanowiska dowodzenia oraz nowoczesny system SIRON. Uczestnicy ćwiczeń pokonali w sumie 720 kilometrów, sprawdzając obszar o powierzchni 158 hektarów.
Podczas działań odnaleziono osobę dryfującą na powierzchni jeziora Lutol. Ratownicy błyskawicznie przystąpili do wydobycia i rozpoczęli resuscytację. Jakby tego było mało – jeden z zespołów natrafił na niewybuch z czasów II wojny światowej! Sytuacja wymagała wdrożenia dodatkowych procedur i współdziałania z jednostkami wyspecjalizowanymi w tego typu zagrożeniach. Wszystkie epizody zakończyły się sukcesem i stanowiły ważny sprawdzian dla każdej z formacji.
Na zakończenie odbyło się wspólne omówienie ćwiczeń, analiza przebiegu działań oraz wyciągnięcie wniosków na przyszłość. Ćwiczenia pokazały, że dzięki współpracy służb mundurowych, ratowników i organizacji społecznych możliwa jest szybka i skuteczna reakcja nawet w najbardziej kryzysowych scenariuszach.
Zagrożenie było pozorowane – ale gotowość i zaangażowanie były jak najbardziej prawdziwe. Tego dnia Prądówka stała się poligonem dla profesjonalizmu, współpracy i determinacji. Dziękujemy wszystkim uczestnikom za pokaz najwyższych standardów działania w sytuacji zagrożenia życia.
/ mł. asp. Maja Pietruńko /
-
Służby z całego regionu ćwiczyły akcję ratunkową w Prądówce -
Służby z całego regionu ćwiczyły akcję ratunkową w Prądówce -
Służby z całego regionu ćwiczyły akcję ratunkową w Prądówce -
Służby z całego regionu ćwiczyły akcję ratunkową w Prądówce -
Służby z całego regionu ćwiczyły akcję ratunkową w Prądówce -
Służby z całego regionu ćwiczyły akcję ratunkową w Prądówce -
Służby z całego regionu ćwiczyły akcję ratunkową w Prądówce -
Służby z całego regionu ćwiczyły akcję ratunkową w Prądówce -
Służby z całego regionu ćwiczyły akcję ratunkową w Prądówce -
Służby z całego regionu ćwiczyły akcję ratunkową w Prądówce -
Służby z całego regionu ćwiczyły akcję ratunkową w Prądówce -
Służby z całego regionu ćwiczyły akcję ratunkową w Prądówce -
Służby z całego regionu ćwiczyły akcję ratunkową w Prądówce -
Służby z całego regionu ćwiczyły akcję ratunkową w Prądówce -
Służby z całego regionu ćwiczyły akcję ratunkową w Prądówce -
Służby z całego regionu ćwiczyły akcję ratunkową w Prądówce