Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Nowy Tomyśl - zatankował paliwo na stacji i nie płacąc odjechał.

Data publikacji 12.01.2009

tankowaniePolicjant do spraw wykroczeń z nowotomyskiej komendy zatrzymał mężczyznę, który na jednej ze stacji paliw zatankował samochód i nie płacąc odjechał. Mężczyzna zamiast zapłacić 50 złotych za zatankowane paliwo, teraz będzie zmuszony zapłacić aż 2200 złotych grzywny.

Całe zdarzenie miało miejsce ponad miesiąc temu. Nieznany mężczyzna podjechał na jedną za stacji paliw w Nowym Tomyślu i po zatankowaniu paliwa za kwotę 50 złotych wsiadł do auta i odjechał. Monitoring na stacji nie zarejestrował niestety numeru rejestracyjnego pojazdu, co pozwoliłoby tego samego dnia dotrzeć do sprawcy i go ukarać. Policjanci dysponowali tylko kolorem samochodu i zdjęciem mężczyzny. Funkcjonariusz do spraw wykroczeń w nowotomyskiej komendzie po otrzymaniu materiałów sprawy natychmiast rozpowszechnił zdjęcie mężczyzny wśród policjantów i pracowników stacji. Nikt jednak nie potrafił rozpoznać mężczyzny. Policjant nie poddawał się jednak. W trakcie patroli stale kontrolował miasto licząc, że w końcu napotka złodzieja. Jego wytrwałość się opłaciła.
W miniony piątek w trakcie wieczornego patrolu na jednej z ulic Nowego Tomyśla zauważył znany mu samochód, a kiedy wysiadł z niego kierujący był już pewien, że to tego mężczyzny poszukuje od ponad miesiąca. Paliwowy złodziej widząc mundurowych podążających w jego kierunku wiedział, że już się nie wywinie. W komendzie w trakcie przesłuchania nie chciał nawet oglądać nagrania z monitoringu przyznał się do wszystkiego. Co więcej jak się okazało zatrzymany 25-letni Dawid J. mieszkaniec gm. Opalenica nie posiada również uprawnień do kierowania, za co także został rozliczony. Teraz za kradzież paliwa za kwotę 50 złotych będzie zmuszony zapłacić aż 2200 złotych grzywny.

 

p1090307

 

Powrót na górę strony