Zbąszyń - Znieważył i groził policjantom śmiercią.
Policjanci codziennie spotykają się z niebezpiecznymi
zachowaniami osób, wobec których interweniują. To właśnie na funkcjonariuszach
najczęściej skupia się agresja osób, które zatrzymują za popełnienie różnych
przestępstw. Tak było i tym razem w Zbąszyniu. Z agresją spotkali się miejscowi
policjanci, którzy zatrzymali kompletnie pijanego 28-latka. Mężczyzna chwilę
wcześniej wywołał awanturę w lokalu i groził jego podpaleniem, a kiedy stanęli
mu na drodze mundurowi nie zmienił swojego zachowania. Nie dość, że ich
znieważył, to również groził im śmiercią.
Wszystko zaczęło się od interwencji. Wczoraj po godzinie 22:00 policjanci ze Zbąszynia zostali powiadomieni, że do jednego ze zbąszyńskich lokali wtargnęło trzech mężczyzn grożąc właścicielowi podpaleniem budynku. Pomimo, że mundurowi na miejscu pojawili się błyskawicznie oprawców już nie było. Jednak w rozmowie z pokrzywdzonym udało się szybko ustalić ich personalia. Stróże prawa rozpoczęli intensywne poszukiwania sprawców.
Jeden z awanturników został już namierzony po kilkudziesięciu minutach na zbąszyńskich kortach. Nie miał on jednak zamiaru poddać się bez walki. Kiedy funkcjonariusze próbowali go wylegitymować stał się agresywny i wulgarny, po czym podjął próbę ucieczki. Mundurowi ruszyli za nim. Pościg nie trwał jednak długo, już po chwili mężczyzna był w ich rękach. Wtedy właśnie stał się jeszcze bardziej agresywny. Zaczął ich wyzywać niecenzuralnymi słowami i co więcej groził im śmiercią. W tej sytuacji funkcjonariusze zatrzymali Dominika A. do wytrzeźwienia i wyjaśnienia.
W komendzie 28-letni mieszkaniec gm. Zbąszyń został poddany badaniu na zawartość alkoholu w organizmie i okazało się, że ma blisko 2,5 promila.
Dominik A. po wytrzeźwieniu przyznał się do znieważenia funkcjonariuszy i dobrowolnie poddał się karze. Za ten czyn może spędzić w więzieniu nawet rok.
Nie uniknie on również odpowiedzialności za groźby karalne jakie kierował w stosunku do właściciela lokalu, a za to grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat.
