Wąsowo - śmiertelny wypadek drogowy.
Nowotomyscy policjanci pod nadzorem prokuratora ustalają co było przyczyną tragicznego wypadku drogowego jaki miał miejsce wczoraj na drodze Kuślin-Wąsowo. Pędzący volkswagen wypadł z drogi i uderzył w przydrożne drzewo. 50-letni kierowca oraz dwie podróżujące z nim kobiety trafiły do szpitala. Tam jedna z nich, 37-latka pomimo udzielonej pomocy zmarła, druga walczy o życie. Policja apeluje o ostrożność zwłaszcza w zbliżającym się okresie zimowym, kiedy aura nie sprzyja bezpiecznej podróży pojazdami.
Do wypadku doszło wczoraj kilkadziesiąt minut przed 18. 50-letni kierujący volkswagenem, jadąc drogą powiatową 2738P z Kuślina w kierunku Wąsowa, na łuku drogi w lewo stracił panowanie nad prowadzonym autem. Samochód zjechał na prawe pobocze, gdzie bokiem uderzył w przydrożne drzewo i koziołkował, po czym zatrzymał się na środku jezdni.
Dwie pasażerki i siedzący za kółkiem 50-letni kierowca trafili do szpitala. Tam pomimo udzielonej pomocy lekarskiej jedna z kobiet 37-letnia mieszkanka gm. Kuślin zmarła, jej 17-letnia córka walczy o życie.
50-letni kierowca był trzeźwy.
Teraz policja pod nadzorem prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Nowym Tomyślu ustala okoliczności tragedii.
{galeria}wypadki/wasowo1{/galeria}