Na autostradzie przewrócił się tir.
W minioną sobotę na autostradzie A-2 przewrócił się ciągnik siodłowy wraz z naczepą. Na szczęście pomimo groźnie wyglądającego wypadku obyło się bez ofiar. Obrażenia odniósł jedynie pasażer, który ze złamaną nogą trafił do miejscowego szpitala. Policjanci apelują o ostrożność i dostosowywanie prędkości do wciąż panujących zimowych warunków na drodze.
W sobotę po 13 dyżurny nowotomyskiej komendy otrzymał zgłoszenie o wypadku drogowym, do którego doszło na autostradzie A-2 w okolicy miejscowości Michorzewo. Z zebranych przez policjantów do tej pory informacji wynika, że kierujący scanią wraz z naczepą jadąc od strony Poznania w kierunku zachodniej granicy na prostym odcinku drogi z niewyjaśnionej jak dotąd przyczyny zjechał na prawe pobocze uszkadzając o krawężnik przednie koło. Siedzący za kółkiem 50-letni obywatel Białorusi nie zdołał już opanować pojazdu. Skręcił gwałtownie w lewo przewracając zestaw na prawy bok. Kolos zanim się zatrzymał uszkodził jeszcze 49 metrów bariery ochronnej rozdzielającej pasy autostrady. Na szczęście pomimo groźnie wyglądającego wypadku obyło się bez ofiar. Obrażenia odniósł jedynie 37-letni pasażer, obywatel Białorusi, który ze złamaną nogą trafił do miejscowego szpitala. Kierujący był trzeźwy.
Nowotomyska policja apeluje o ostrożną jazdę. Ponadto nie zapominajmy, aby przed rozpoczęciem dłuższej podróży samochodem dobrze wypocząć. Podczas kilkugodzinnej jazdy pamiętajmy o przerwach na postój, a w razie wystąpienia jakichkolwiek symptomów zbliżającego się snu zjedźmy na parking na krótką drzemkę, bądź jeżeli mamy taką możliwość pozwólmy prowadzić drugiemu wypoczętemu kierowcy. Pamiętajmy korzystniej jest spóźnić się kilka czy kilkanaście minut do celu podróży i dojechać bezpiecznie, niż nie dojechać wcale. Pośpiech może doprowadzić do tragedii.