Wypadek w Głuponiach.
Cztery osoby ranne, w tym 5-letnie dziecko; najciężej ranna kobieta przetransportowana śmigłowcem do szpitala w Poznaniu to bilans wypadku drogowego do jakiego doszło na drodze Lwówek – Opalenica. Kierujący osobowym fiatem punto wyjeżdżając z drogi podporządkowanej wjechał wprost pod koła pędzącego busa. Siła uderzenia była tak duża, że oba pojazdy wylądowały w przydrożnym rowie. Policja pod nadzorem prokuratora wyjaśnia okoliczności i przebieg tragedii. Apelujemy o ostrożność.
Do wypadku doszło wczoraj po 10 na skrzyżowaniu dróg Lwówek-Opalenica / Trzcianka-Głuponie. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący fiatem punto 35-letni mieszkaniec gm. Wągrowiec jadąc drogą podporządkowaną z m. Trzcianka nie zauważył jadącego od strony Lwówka busa i wjechał na skrzyżowanie. Siedzący za kółkiem fiata ducato 49-letni mieszkaniec gm. Oborniki widząc na swoim pasie białą osobówkę nie zdołał już wyhamować i z impetem uderzył w jej bok. Siła uderzenia była tak duża, że oba pojazdy wpadły do przydrożnego rowu.
Na skutek wypadku oboje kierowcy oraz podróżująca osobówką 5-letnia dziewczynka trafili do szpitala w Nowym Tomyślu. Najciężej ranna 36-letnia kobieta jadąca puntem na miejscu pasażera została przetransportowana śmigłowcem do szpitala w Poznaniu.
Od obu kierowców pobrano krew do badań na zawartość alkoholu w organizmie.
Obecnie pod nadzorem prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Nowym Tomyślu trwa ustalanie przyczyn wypadku.
Nowotomyska policja apeluje o zachowanie nadzwyczajnych środków ostrożności w trakcie zbliżania się do skrzyżowań. Chcąc je bezpiecznie pokonać poruszajmy się zgodnie ze znajdującymi się tam znakami. Przed wjazdem na drogę z pierwszeństwem lepiej jest zatrzymać pojazd i dokładnie się rozejrzeć czy nic nie nadjeżdża a dopiero później kontynuować jazdę. Pamiętajmy korzystniej jest spóźnić się kilka czy kilkanaście minut do celu podróży i dojechać bezpiecznie niż nie dojechać wcale. Pośpiech może doprowadzić do tragedii.
{galeria}wypadki/gluponie/1{/galeria}