Śmiertelny wypadek pod Miedzichowem
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło wczoraj na drodze krajowej pod Miedzichowem. Osobowy fiat uno zderzył się czołowo z jadącym z przeciwka ciągnikiem siodłowym z cysterną. Na skutek uderzenia tir wpadł w poślizg i przewrócił się na bok, blokując całkowicie drogę. Siedzący za kółkiem osobówki 59-letni mieszkaniec Poznania poniósł śmierć na miejscu. Droga była zablokowana przez kilka godzin. Policjanci wyznaczyli objazdy. Apelujemy o ostrożność.
Wczoraj krótko po 5 rano, dyżurny nowotomyskiej komendy otrzymał zgłoszenie o wypadku drogowym do którego doszło na drodze krajowej K-92 w m. Lubień gm. Miedzichowo. Z zebranych do tej pory informacji wynika, że kierujący samochodem osobowym m-ki „Fiat Uno”, 59-letni mieszkaniec Poznania jadąc z kierunku Świecka, z niewyjaśnionych jak dotąd przyczyn zjechał na lewy pas ruchu wprost pod koła jadącego z przeciwka ciągnika siodłowego z cysterną. Na skutek uderzenia tir z wypełnioną 27 tysiącami litrów oleju rzepakowego cysterną, wpadł w poślizg i przewrócił się na prawy bok w poprzek drogi, blokując całkowicie przejazd. Kolos zanim się zatrzymał staranował jeszcze po drodze kilka znaków, wysepkę oraz zatoczkę przystanku autobusowego.
W wyniku zderzenia siedzący za kółkiem osobówki mężczyzna poniósł śmierć na miejscu.
Kierowca tira miał zapięte pasy bezpieczeństwa i był trzeźwy, nie odniósł żadnych poważnych obrażeń.
Z uwagi, iż do usunięcia z drogi ciągnika siodłowego z cysterną konieczne było wcześniejsze przepompowanie oleju rzepakowego oraz użycie specjalistycznego sprzętu, utrudnienia w ruchu trwały prawie 10 godzin. W tym czasie policjanci zorganizowali objazdy.
Obecnie policjanci pod nadzorem prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Nowym Tomyślu wyjaśniają okoliczności i przebieg wypadku.
Nowotomyska policja przypomina, aby przed rozpoczęciem dłuższej podróży samochodem dobrze wypocząć. Podczas kilkugodzinnej jazdy nie zapominajmy o przerwach na postój, a w razie wystąpienia jakichkolwiek symptomów zbliżającego się snu zjedźmy na parking na krótka drzemkę, bądź jeżeli mamy taką możliwość pozwólmy prowadzić drugiemu wypoczętemu kierowcy. Rozwaga i zdrowy rozsądek na drodze może uratować życie nasze i innych uczestników ruchu.
{galeria}wypadki/miedzichowo1/1{/galeria}