Sępolno - wypadek na "krajówce"
Wczoraj rano pod Miedzichowem miał miejsce wypadek drogowy. Dostawczy ford courier wypadł z drogi i uderzył w rosnące na skraju lasu drzewa. 24-letni kierowca i podróżujący z nim mężczyzna trafili do szpitala. Policja pod nadzorem prokuratora wyjaśnia okoliczności i przebieg zdarzenia. Apelujemy o ostrożność.
Do wypadku doszło wczoraj chwilę przed 6 rano. 24-letni kierujący dostawczym fordem courier mieszkaniec gm. Suraż woj. Podlaskie, jadąc drogą krajową K-92 z Miedzichowa w kierunku Sępolna, po pokonaniu łuku drogi w prawo z niewyjaśnionych jak dotąd przyczyn zjechał na prawe pobocze, a następnie wpadł do przydrożnego rowu. Rozpędzony pojazd zatrzymał się w przydrożnym lesie, uderzając w rosnące na skraju drzewa.
Na skutek wypadku najpoważniejsze obrażenia, urazy wielonarządowe odniósł 40-letni pasażer forda. Obecnie przebywa w miejscowym szpitalu, gdzie walczy o życie.
Siedzący za kółkiem 24-latek doznał ogólnych potłuczeń. Był trzeźwy. Obecnie policjanci pod nadzorem prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Nowym Tomyślu wyjaśniają okoliczności i przebieg wypadku.
Policja apeluje o rozwagę. Słoneczna pogoda i sucha nawierzchnia sprzyjają rozwijaniu dużych prędkości. Często jednak nierówna nawierzchnia, zakręty i łuki dróg powodują, że jadąc z dużą prędkością nie potrafimy, gdy jest to konieczne w porę wytracić prędkości. Ponadto nie zapominajmy, aby przed rozpoczęciem dłuższej podróży samochodem dobrze wypocząć. Podczas kilku godzinnej jazdy pamiętajmy o przerwach na postój, a w razie wystąpienia jakichkolwiek symptomów zbliżającego się snu zjedźmy na parking na krótka drzemkę, bądź jeżeli mamy taką możliwość pozwólmy prowadzić drugiemu wypoczętemu kierowcy. Niech ten wypadek będzie ostrzeżeniem. Nie doprowadzajmy do rozpaczy swoich najbliższych!
{galeria}wypadki/sepolno/1{/galeria}