Nocny pościg za pijanym kierowcą audi
Kilka minut trwał prowadzony przez policjantów z Lwówka pościg za pijanym kierowcą, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Po kilkuset metrach szaleńczej ucieczki zamroczony alkoholem młody mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Miał blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Policjanci już zatrzymali mu prawa jazdy. Teraz jak tylko wytrzeźwiej usłyszy zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, niezatrzymanie się do kontroli drogowej i spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Cała sytuacja miała miejsce wczoraj kilka minut przed północy w miejscowości Posadowo. Tam policjanci z Lwówka zauważyli osobowe audi A-6. Kierowca prowadził bardzo niepewnie. Dlatego policjanci dali mu latarką sygnał do zatrzymania. Kierujący jednak zignorował polecenie, gwałtownie skręcił w boczną drogę i odjechał z dużą prędkością w kierunku Lwówka. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli za nim. Kierowca audi prowadził brawurowo. Po przejechaniu kilkuset metrów stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Siła uderzenia była tak duża, że auto odrzuciło na pole. To jednak nie zatrzymało kierowcy, który wyskoczył ze zniszczonego samochodu i kontynuował ucieczkę pieszo. Po przebiegnięciu kilkudziesięciu metrów został zatrzymany. Nawet wtedy nie chciał poddać się bez walki, był bardzo agresywny, funkcjonariusze zmuszeni byli użyć siły. Kiedy został zbadany alkotestem okazało się, że ma w organizmie blisko 1,5 promila alkoholu. Już na miejscu zdarzenia 24-letni Hubert K. mieszkaniec gm. Kwilcz stracił prawo jazdy, które zatrzymali mu policjanci.
Audi trafiło na policyjny parking, a Hubert K. już niebawem odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, niezatrzymanie się do kontroli drogowej i spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności, utrata prawa jazdy oraz wysoka grzywna.