Włamywacz w potrzasku
Nowotomyscy policjanci zatrzymali na gorącym uczynku 29-letniego mieszkańca gminy Duszniki, który włamał się do sali wiejskiej w Trzciance. Przestępca dostał się do budynku przez uchylone okno. Na szczęście zauważył go jeden z mieszkańców, który powiadomił o wszystkim Policję. 29-latek był kompletnie pijany. Noc spędził w policyjnym areszcie. Dziś już trzeźwy usłyszał zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem. Grozi mu nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj po 7 rano do oficera dyżurnego nowotomyskiej komendy dotarła informacja, że ktoś włamuje się do sali wiejskiej w miejscowości Trzcianka gmina Kuślin. Na miejscu błyskawicznie pojawili się mundurowi. Z uzyskanych informacji wynikało, że włamywacz najpierw wdrapał się na skrzynkę na listy a potem wykorzystując uchylone okno wszedł do środka. Policjanci bez chwili wahania wkroczyli do akcji. Podczas przeszukiwania wnętrza budynku zatrzymali na gorącym uczynku 29-letniego Michała S. Mężczyzna był kompletnie pijany. Miał blisko 2 promil alkoholu w organizmie. Nie krył zdziwienia kiedy policjanci zakładali mu kajdanki na ręce. Tłumaczył tylko, że wszedł do środka sali bo było mu zimno. Noc spędził w policyjnym areszcie. Dziś już trzeźwy usłyszał zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.