Kraksa 5 aut pod Opalenicą
Wczoraj na drodze Opalenica – Urbanowo doszło do karambolu. W zdarzeniu brało udział pięć aut. Jedna osoba trafiła do grodziskiego szpitala, gdzie po opatrzeniu została zwolniona do domu. Pozostałym nic się nie stało. Policjanci apelują o ostrożność i zdjęcie „nogi z gazu”.
Dochodziła godzina 18, kiedy oficer dyżurny nowotomyskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że na drodze Opalenica – Urbanowo doszło do niecodziennej kolizji drogowej, w której uczestniczyło pięć samochodów. Jak wynika z ustaleń przybyłych na miejsce policjantów z Opalenicy lawinę kolizji wywołał 20-letni mieszkaniec gminy Śmigiel jadący fiatem scudo w kierunku Urbanowa. Młody kierowca kiedy zauważył, że jadący przednim golf i passat zatrzymały się podjął próbę ich ominięcia. Jechał jednak za szybko i był zbyt blisko jadących przednim aut. Skutek był taki, że uderzył w tył golfa, który siłą uderzenia przemieścił się do przodu i wjechał w stojącego przednim passata.
Fiat w którym jechał 20-latek, na skutek uderzenia zjechał na przeciwny pas ruchu, wpadając wprost pod koła jadącego z przeciwka mitsubishi. Na tym nie koniec. Za fiatem scudo jechał jeszcze rozpędzonym dostawczym volkswagenem 21-letni mieszkaniec gminy Kamieniec, który widząc co się stało nie zdołał już wyhamować i z impetem uderzył w tył uszkodzonego już golfa.
56-letni mężczyzna siedzący za kółkiem golfa trafił do szpitala w Grodzisku Wlkp., gdzie po opatrzeniu został zwolniony do domu. Pozostałym uczestnikom zdarzenia nic się nie stało. Wszyscy kierowcy byli trzeźwi.
Obu młodych kierowców, golfa i dostawczego volkswagena za brak ostrożności ukarano kilkusetzłotowymi mandatami karnymi. Na konta kierowców powędrowało również po 6 punktów karnych.
Powodem zdarzenia była nadmierna prędkość i brak bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu. To kierowca ma obowiązek jazdy z taką prędkością, aby przy zmieniających się warunkach na drodze, był zawsze w stanie odpowiednio zareagować – zatrzymać pojazd lub uniknąć zderzenia. Dlatego też poruszanie się pojazdem wymaga od nas dużego wyczucia i ostrożności.
{galeria}wypadki/12/1{/galeria}