Amatorzy cudzego drobiu
Do nietypowej kradzieży doszło kilka dni temu w Lwówku. Trzech mężczyzn na jednej z posesji usiłowało ukraść kaczki. Biegających za drobiem złodziei dostrzegł sąsiad właścicielki zwierząt. Ujął jednego ze sprawców i powiadomił policję.
Trzech mieszkańców Lwówka po trzydziestce postanowiło zaspokoić swój apetyt na mięso z kaczki. Wybrali najprostszy sposób niewymagający żadnych finansowych nakładów. Postanowili ukraść swój posiłek jednej z mieszkanek. Tak jak zaplanowali, tak też zrobili. W środę przed 22, niczym lisy, zakradli się od tyłu posesji, przeskoczyli przez płot i ruszyli na łowy. Plan na pyszny posiłek z kaczki zakończyłby się sukcesem, gdyby nie czujny sąsiad właścicielki zwierząt, który zauważył biegających za drobiem złodziei. Ujął jednego z nich i wezwał policję. Mężczyzna był pijany.
Przybyli na miejsce policjanci szybko ustalili tożsamość pozostałych dwóch rabusi. Następnego dnia cała trójka tłumaczyła się już za swoją kradzież w posterunku w Lwówku. Opuścili go z kilkusetzłotowymi mandatami w kieszeni. Natomiast skradziona kaczka wróciła do swojej właścicielki.