Odpowie za znieważenie nauczycielki
Policjanci zbierają materiały w sprawie nagannego zachowania ucznia jednej ze szkół pod Nowym Tomyślem. Chłopak w trakcie lekcji znieważył prowadzącą zajęcia nauczycielkę. Pedagog już złożył zawiadomienie o przestępstwie. Wkrótce oceną zachowania nastolatka zajmie się Sąd Rodzinny.
Wczoraj w jednej ze szkół pod Nowym Tomyślem doszło do znieważenia prowadzącej lekcję nauczycielki. Jak relacjonowała pokrzywdzona na zajęciach z języka angielskiego poprosiła uczniów o wykonanie zadania. Jeden z 14-latków odmówił. Kiedy nauczycielka próbowała go przekonać, w jej kierunku posypały się wulgaryzmy. Kobieta przerwała lekcję i o fakcie powiadomiła dyrektora, a ten policję. Pedagog złożył zawiadomienie o przestępstwie. Już wkrótce sprawiającym problemy nastolatkiem zajmie się Sąd Rodzinny i Nieletnich.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, każdy nauczyciel jest funkcjonariuszem publicznym. W związku z tym, każde znieważenie nauczyciela, jest w świetle prawa znieważeniem funkcjonariusza publicznego, który jak wiadomo podlega specjalnej prawnej ochronie.
Najczęściej młodzi ludzie nie mają świadomości, że mogą ponosić odpowiedzialność za niewłaściwe, wulgarne odnoszenie się do swoich rówieśników czy nauczyciela. Za zwracanie się do wychowawcy w niecenzuralny sposób trzeba tłumaczyć się przed sądem. Ku przestrodze dla młodych ludzi należy poinformować, że każdorazowo takie sprawy trafiają do rozpatrzenia przed oblicze Sądu Rodzinnego i Nieletnich.