Opalenica - najpierw pomógł, później okradł
Policjanci
z Opalenicy zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 26 i 23 lat, którzy włamali się
do pomieszczenia gospodarczego swojego sąsiada. Ich łupem padł worek węgla. Co
zaskakujące, kilka godzin wcześniej jeden z nich pomagał sąsiadowi węgiel
wnieść. Oboje zatrzymani już usłyszeli zarzuty. Zgodnie z kodeksem karnym za
przestępstwo kradzieży z włamaniem grozi nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj po 22 policjanci z Opalenicy zostali powiadomieni o włamaniu do pomieszczenia gospodarczego przy ulicy Poznańskiej. Łupem złodziei padł worek z węglem, który co się okazało kilka godzin wcześniej pokrzywdzony zakupił. Na miejscu błyskawicznie pojawili się policjanci.
Już wstępne ich ustalenia wskazały, że w kradzież może być zamieszany 26-letni sąsiad pokrzywdzonego. Mężczyzna w chwili ujawnienia kradzieży był widziany w pobliżu pomieszczenia gospodarczego. Ponadto doskonale wiedział o świeżo zakupionym węglu, gdyż sam pomagał sąsiadowi go wnosić. Policjanci postanowili pójść tym tropem. Już po chwili okazało się, że i tym razem „policyjny nos” nie zawiódł, a sprawcą nie jest nikt inny tylko właśnie 26-letni sąsiad. Mężczyznę zatrzymano niespełna dwie godziny później. Był pijany. Natychmiast trafił do policyjnego aresztu.
Na tym jednak nie koniec. Chwilę później wyszło również na jaw, że w kradzieży 26-latkowi pomógł jego o trzy lata młodszy znajomy, mieszkający nieopodal. To właśnie on sforsował kłódkę zabezpieczającą drzwi do pomieszczenia gospodarczego. 23-latek wpadł w ręce policjantów następnego dnia. Obaj rabusie usłyszeli już zarzuty kradzieży z włamaniem. Za to przestępstwo zgodnie z kodeksem karnym grozi nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Policjanci odzyskali również skradziony worek węgla. Odnaleźli go u 26-latka w mieszkaniu. Był ukryty w tapczanie. Już niebawem wróci on w prawowite ręce.
{galeria}kradzieze/21/1{/galeria}