Złodziej napowietrznej linii telefonicznej zatrzymany
Policjanci z Miedzichowa zatrzymali 25-letniego mieszkańca Pszczewa, który kradł przewody napowietrznej linii telefonicznej relacji Miedzichowo-Międzychód. Mężczyzna wpadł w ręce mundurowych na gorącym uczynku, kiedy zsuwał się z telefonicznego słupa. Policjantom tłumaczył, że kabla nie kradł, jedynie zbierał chrust. Jego sprawa niebawem trafi przed sąd, który zadecyduje o jego dalszym losie.
W miniony piątek po południu policjanci z Miedzichowa podczas patrolowania drogi nr 160 w miejscowości Zachodzko zauważyli stojącego na poboczu drogi forda couriera. Mundurowi postanowili sprawdzić co i kto robi w tym nietypowym miejscu. Kiedy podeszli do auta, nikogo w nim nie zastali. Po chwili jednak w odległości około 100 metrów zauważyli mężczyznę, który zsuwa się ze słupa telefonicznego. Podejrzewając, że mają do czynienia ze złodziejem linii telefonicznej wkroczyli do akcji. Mężczyznę zatrzymali. Okazał się nim 25-letni mieszkaniec Pszczewa. Policjantom tłumaczył, że kabla nie kradł, tylko zbierał chrust. Ci jednak nie dali mu wiary. 25-latek trafił do policyjnego aresztu, a ford na policyjny parking.
W pobliżu słupa telefonicznego policjanci odnaleźli również 140 metrów miedzianego kabla odciętego z napowietrznej linii telefonicznej i przygotowanego do wywiezienia.
25-latek następnego dnia usłyszał zarzut usiłowania kradzieży. Już niebawem jego sprawa znajdzie swój finał w sądzie, który zadecyduje o dalszym jego losie.