Zbąszyń - Pijany włamywacz
Zarzut usiłowania włamania usłyszał 23-letni mieszkaniec gminy Zbąszyń. Mężczyzna wybił tylną szybę w drzwiach chevroleta zaparkowanego na jednej z posesji w Przyprostyni i usiłował ukraść z jego wnętrza dziecięcy fotelik. Był kompletnie pijany. Miał 1,7 promila alkoholu w organizmie. Na tym jednak jego lista zarzutów się nie skończyła, bo jak się okazało do Przyprostyni przyjechał, chwilę wcześniej skradzionym rowerem. Noc spędził w policyjnym areszcie. Następnego dnia już trzeźwy usłyszał zarzuty. Grozi mu nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Wszystko wydarzyło się w nocy z piątku na sobotę w Przyprostyni gmina Zbąszyń. Na jedną z posesji wtargnął pijany mężczyzna, który usiłował dostać się do domu. Domownikom udało się go przegonić . Po chwili jednak na podwórzu rozległ się hałas tłuczonej szyby. Kiedy przerażeni domownicy wybiegli na zewnątrz okazało się, że ten sam mężczyzna wybił szybę w zaparkowanym na posesji chevrolecie i usiłuje wyrwać przypięty na tylnym siedzeniu pasami dziecięcy fotelik. Kiedy zorientował się że został namierzony uciekł.
Zaalarmowani o wszystkim zbąszyńscy policjanci pojawili się na miejscu błyskawicznie. Równie szybko zatrzymali też sprawcę. Okazał się nim 23-letni mieszkaniec gminy Zbąszyń. Mężczyzna w chwili zatrzymania był kompletnie pijany. Miał 1,7 promila alkoholu w organizmie. Natychmiast trafił do policyjnego aresztu. Następnego dnia już trzeźwy usłyszał zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem. Na tym jednak jego lista zarzutów się nie skończyła, bo jak się okazało do Przyprostyni przyjechał, chwile wcześniej skradzionym rowerem. Jednoślad podprowadził swojej siostrze, która zawiedziona zachowaniem brata złożyła wniosek o jego ściganie i ukaranie.
Zgodnie z kodeksem karnym za usiłowanie włamania oraz kradzież grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Na tym jednak nie koniec konsekwencji, 23-latek będzie również zmuszony pokryć z własnej kieszeni szkody jakie wyrządził wybijając szybę w aucie.