Wypadek na obwodnicy
W miniony piątek kilka minut po 22 doszło do potrącenia na przejściu dla pieszych na obwodnicy Nowego Tomyśla przy Zakładzie PPE Wielkopolska. Kierujący osobowym passatem 26-letni mieszkaniec gm. Nowy Tomyśl wyjeżdżając z zakładowego parkingu najechał przechodzącą na przejściu dla pieszych 40-letnią mieszkankę również gm. Nowy Tomyśl. Jak się okazało szyby pojazdu były zaszronione. Poszkodowana na szczęście z niegroźnymi obrażeniami ciała trafiła do nowotomyskiego szpitala. Sprawę prowadzą nowotomyscy kryminalni.
W piątek po godzinie 22 na ul. Celnej w Nowym Tomyślu doszło do potrącenia na przejściu dla pieszych. Na miejsce udali się policjanci prewencji oraz drogówki z Nowego Tomyśla. Po wstępnych ustaleniach okazało się, że 26-letni mieszkaniec gm. Nowy Tomyśl podczas włączania się do ruchu z parkingu zakładowego osobowym passatem najechał na pieszą, która prawidłowo przechodziła przez jezdnię na przejściu dla pieszych. Poszkodowana kobieta z powierzchnymi obrażeniami ciała trafiła do nowotomyskiego szpitala. Z wstępnych ustaleń podjętych na miejscu wypadku wynika, że kierujący passatem nie oczyścił przedniej zamarzniętej szyby co bezpośrednio przyczyniło się do zmniejszenia widoczności przedpola jazdy. Mimo, że zima praktycznie minęła to nadal pogoda płata zimowe figle. Policja apeluje i przypomina:
Według art. 66 prawa o ruchu drogowym:
Samochód ma być tak utrzymany, aby korzystanie z niego nie zagrażało bezpieczeństwu osób nim jadących lub innych uczestników ruchu, nie naruszało porządku ruchu na drodze i nie narażało kogokolwiek na szkodę, zapewniało dostateczne pole widzenia kierowcy oraz łatwe, wygodne i pewne posługiwanie się urządzeniami do kierowania, hamowania, sygnalizacji i oświetlenia drogi przy równoczesnym jej obserwowaniu. O czym pamiętać przygotowując auto do jazdy?
Przede wszystkim należy zadbać o dokładne odśnieżenie wszystkich szyb. Zalegający na nich śnieg znacznie ogranicza widoczność i uniemożliwia realną ocenę sytuacji na drodze. Ważne jest również usunięcie warstwy śniegu z dachu auta. Przy ostrym hamowaniu może się on zsunąć na przednią szybę i zasłonić nam widoczność. Przy dużych prędkościach może być zwiewany z dachu i niebezpieczny dla kierowców, którzy jadą za nami. Pamiętajmy też o reflektorach i bocznych lusterkach.