Pijany złodziejaszek
Niektórzy uważają, że alkoholu nigdy nie jest dość. Takiego właśnie zdania był 29-letni mieszkaniec powiatu nowotomyskiego, który pijany wszedł do sklepu i ukradł dwie butelki wódki. Historia ta jednak na wódce się nie skończyła…..
29 grudnia 2015 roku, około godziny 18:10 do oficera dyżurnego nowotomyskiej jednostki policji wpłynęło telefoniczne zgłoszenie o zatrzymanym mężczyźnie w markecie Netto, który próbował ukraść wódkę. Na miejsce natychmiast skierowano patrol policji, który po kilku minutach podjął interwencję wobec złodzieja sklepowego.
Po przybyciu na miejsce policjantom ukazała się znana twarz 29-letniego mieszkańca powiatu nowotomyskiego, który przewijał się wcześniej w policyjnych materiałach jako sprawca wielu kradzieży i innych występków.
Podczas rozmowy, złodziejaszek przyznał się, że alkohol który wcześniej wypił był dla niego niewystarczający, więc wpadł na pomysł, że najzwyczajniej w świecie pójdzie do sklepu i go ukradnie. Jak pomyślał tak też zrobił. Z tym, że jego plan do końca się nie powiódł.
Kradzież dwóch butelek wódki to nie koniec tej historii… Jeszcze podczas trwania policyjnej interwencji, zgłaszający zauważył, że nie ma jego telefonu komórkowego, który był podłączony do ładowarki w pomieszczeniu, gdzie przebywał złodziejaszek.
Podejrzewając, ze to właśnie 29-latek kolejny raz dał o sobie znać dokonano u niego kontroli osobistej. Przeprowadzona kontrola potwierdziła podejrzenia mundurowych. 29-latek skradł telefon komórkowy Samsung w momencie, gdy zgłaszający spuścił go z oka podczas wprowadzania policjantów do pomieszczenia.
Na amatora cudzych rzeczy nałożono mandat karny w wysokości 500 zł. Skradzione mienie natomiast zostało przekazane do rąk prawowitego właściciela.