Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Miedzichowo - handlarz narkotyków w rękach policji.

Data publikacji 04.05.2009

konopiaPolicjanci z Miedzichowa rozpracowali handlarza narkotyków. Mężczyznę zatrzymano tuż po przestępczej transakcji. Do policyjnego aresztu trafił także jego klient. Za handel narkotykami grozi kara do 10 lat więzienia, z kolei za ich posiadanie można spędzić za kratami nawet 3 lata. Funkcjonariusze ustalają teraz na jaka skalę 34-latek rozprowadzał narkotyki i gdzie zaopatrywał się w trefny towar. Nie wykluczają kolejnych zatrzymań.

Od pewnego czasu do policjantów z Miedzichowa napływały sygnały o mężczyźnie, który prawdopodobnie rozprowadza wśród młodych ludzi środki odurzające. Stróże prawa postanowili bliżej przyjrzeć się 34-letniemu Piotrowi T.

W miniony piątek wieczorem mundurowi pojechali w okolice miejsca zamieszkania 34-latka. Po krótkiej obserwacji zauważyli wychodzącego z jego domu młodego mężczyznę. Postanowili go sprawdzić. Kiedy młodzieniec zauważył zbliżających się mundurowych, pośpiesznie wyrzucił coś w zarośla. Wtedy policjanci byli już pewni, że jest to klient, który przed chwilą kupił od Piotra T. narkotyki i właśnie próbował się ich pozbyć. Mężczyznę zatrzymano. Okazał się nim 22-letni Krzysztof G. mieszkaniec gm. Miedzichowo. Przedmiot którego starał się pozbyć był workiem foliowym z zawartością 6 działek marihuany.

Po kilku minutach policjanci zapukali także do drzwi domu 34-letniego Piotra T. Podczas przeszukania mężczyzny i jego domu stróże prawa wykryli kolejny nielegalny towar. 34-latek trafił do aresztu.

Łącznie policjanci zabezpieczyli ponad 5 gramów marihuany i woreczek amfetaminy.

{galeria}narkotyki/miedzichowo{/galeria}

34-letniemu Piotrowi T. przedstawiono zarzuty za posiadanie i handel narkotykami. Mężczyzna przyznał się do wszystkiego. Teraz grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

Kupujący Krzysztof G. usłyszał zarzut posiadania narkotyków i także przyznał się do zarzucanego mu czynu. Grozi mu do 3 lat więzienia.

Sprawa ma charakter rozwojowy. Obecnie policjanci ustalają na jaką skalę Piotr T. mógł rozprowadzać narkotyki i gdzie zaopatrywał się w trefny towar. Nie wykluczają kolejnych zatrzymań.

Powrót na górę strony