Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Amator cudzych choinek.

Data publikacji 22.12.2009

choinkileadKilka dni przed Bożym Narodzeniem nowotomyscy policjanci zatrzymali 33-letniego Przemysława K., który postanowił nie płacić za świąteczne choinki. Mężczyzna ukradł trzy świerki srebrne kłujące z terenu jednej z plantacji pod Nowym Tomyślem. Złodziej o przetransportowanie kradzionego „łupu” poprosił swojego znajomego, który nie podejrzewając, że bierze udział w przestępczym procederze pomógł koledze. 33-latek wpadł w ręce mundurowych na gorącym uczynku, kiedy wspólnie ze znajomym ładował drzewka do busa. Złodziejowi grozi teraz do 5 lat pozbawienia wolności.

W niedzielny wieczór stróża jednej z plantacji drzew iglastych pod Nowym Tomyślem zaniepokoił hałas. Podejrzewając, że mogą to być złodzieje choinek, bez chwili wahania ruszył to sprawdzić. Kiedy zdołał dobiec na skraj plantacji zamiast wysokich na około 2 metry drzewek zobaczył jedynie pnie i wióry. Mężczyzna od razu zawiadomił o wszystkim właściciela i policję.

Mundurowi byli na miejscu błyskawicznie. Wiedząc, że do kradzieży doszło dosłownie przed chwilą rozpoczęli bacznie przyglądać się miejscu kradzieży. Podczas oględzin zauważyli wyraźne ślady igliwia i ciągnięcia drzewek po śniegu. Ruszyli tym tropem. Ślady prowadziły do sąsiedniej posesji.

Nagle w jej pobliżu pojawił się dostawczy mercedes, z którego wyskoczyło dwóch mężczyzn, którzy zaczęli pakować świerki na skrzynię ładunkową. Policjanci natychmiast wkroczyli do akcji. Mężczyzn zatrzymano. W ich ręce wpadła również siedząca w busie kobieta.

Po krótkiej rozmowie do kradzieży przyznał się jeden z mężczyzn 33-letni Przemysław K. Wyszło też na jaw, że złodziej chcąc przetransportować kradziony „łup” poprosił o pomoc swojego kolegę. Dobry znajomy nic nie podejrzewając pojechał busem wspólnie z żoną i 33-latkiem po choinki. Jak duże było zaskoczenie małżonków, kiedy zorientowali się, że pomagają w kradzieży choinek, a w zamian za świąteczną pomoc, którą zaoferowali znajomemu musieli się tłumaczyć na komendzie.

Jak ustalili dochodzeniowy, jedno z wyciętych świerków miało stać się już niebawem świątecznym drzewkiem w domu sprawcy. Pozostałe miały zostać sprzedane bądź trafić do domów bliskiej rodziny złodzieja. Według właściciela plantacji złodziej naraził go na straty sięgające około 8 tysięcy złotych. Teraz sprawca odpowie za kradzież. Grozi mu nawet 5 lat pozbawienia wolności.  

{galeria}kradzieze/choinki{/galeria}
Powrót na górę strony