Wpadka włamywacza
Nowotomyscy śledczy przedstawili zarzut kradzieży z włamaniem 22-letniemu Łukaszowi G. Mężczyzna jak wynika z ustaleń policjantów w nocy z poniedziałku na wtorek włamał się i okradł jeden z barów w Lwówku. Jego łupem padło 450 złotych. Już niebawem 22-latek stanie przed obliczem sądu. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat więzienia.
W miniony wtorek policjanci z Nowego Tomyśla dowiedzieli się o włamaniu do jednego z lwóweckich barów. Jak wynikało z relacji pokrzywdzonego nieznany sprawca pod osłoną nocy dostał się wnętrza lokalu zrywając kłódki i wybijając szybę w drzwiach. Jego łupem padło 450 złotych.
Na miejscu przestępstwa grupa dochodzeniowo-śledcza z nowotomyskiej komendy znalazła liczne ślady pozostawione przez włamywacza. Analiza tych śladów, zapis z monitoringu oraz policyjne ustalenia okoliczności włamania wskazały jednoznacznie, że sprawcą jest nikt inny jak mieszkający nad barem 22-letni Łukasz G. Mężczyznę natychmiast zatrzymano.
Podczas przeszukania miejsca zamieszkania podejrzanego policjanci zabezpieczyli rękawiczki, drobinki szkła, obuwie którego ślady ujawniono na miejscu włamania oraz odzież w którą jak wynika z zapisu monitoringu był ubrany sprawca.
Zebrany przez śledczych materiał dowodowy dał silne podstawy, aby zatrzymanemu 22-letniemu Łukaszowi G. przedstawić zarzut kradzieży z włamaniem. Ponadto jak się okazało był on już notowany za przestępstwa przeciwko mieniu.
Już niebawem sprawa znajdzie swój finał w sądzie.
Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.