Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zarzuty za znęcanie się i rozbój na konkubinie

Data publikacji 04.08.2010

44-letni_podejrzanyPolicjanci złożyli wniosek o tymczasowy areszt wobec sprawcy przemocy domowej. 44-letni Krzysztof S. po odbyciu kary za znęcanie się nad swoją konkubiną, ponownie bił i groził kobiecie. Kilka dni temu napadł ją i okradł z pieniędzy. Oprawca został zatrzymany przez zbąszyńskich stróżów prawa w niespełna godzinę od zgłoszenia się pokrzywdzonej na Policję. Był kompletnie pijany. Noc spędził w policyjnym areszcie. Dziś już trzeźwy usłyszał zarzuty rozboju oraz fizycznego i psychicznego znęcania się nad swoją konkubiną. Teraz za swoje czyny może trafić za kratki nawet na 18 lat.

Wczoraj do zbąszyńskiego komisariatu zgłosiła się kobieta informując, że została napadnięta i okradziona przez swojego konkubenta. Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę późnym popołudniem w mieszkaniu, które para razem wynajmowała. Jak wynika z relacji pokrzywdzonej konkubent ledwo przekroczył próg domu zaraz bez powodu wszczął awanturę. Chwycił ją ręką za szyję i zażądał pieniędzy. Był pijany. Kobieta szarpiąc się odmówiła mówiąc, że są to pieniądze na życie. Oprawca słysząc odmowę stał się jeszcze bardziej agresywny. Po chwili kobieta wyrwała mu się z rąk i uciekła do pokoju z zamiarem ukrycia gotówki. Wtedy 44-letni Krzysztof S. odepchnął ją wyrywając jej z rąk portfel. Następnie wyjął z niego gotówkę i wyszedł.

 

Agresora zbąszyńscy policjanci zatrzymali w niespełna godzinę od zgłoszenia. Mundurowi odnaleźli go w mieszkaniu kolegi, gdzie wspólnie pili już alkohol. Podany alkotest wykazał ponad 2,5 promila. 44-latek natychmiast trafił do policyjnego aresztu. Dziś już trzeźwy usłyszał zarzut rozboju. Na tym jednak nie koniec, gdyż jak ustalili policjanci podobne akty przemocy nie były rzadkością w tym domu. Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mężczyźnie również zarzutu fizycznego i psychicznego znęcania się nad swoją konkubiną. To nie pierwszy raz kiedy mężczyzna ten ma stawiany taki zarzut. Niespełna 8 miesięcy temu wyszedł z więzienia, gdzie odsiadywał już karę za to samo przestępstwo.

Policjanci wnioskowali o zastosowanie tymczasowego aresztu wobec Krzysztofa S. W związku z tym, że mężczyzna popełnił przestępstwa w warunkach recydywy grozi mu kara nawet do 18 lat pozbawienia wolności.

{galeria}rozboje wymuszenia/1/1{/galeria}

Powrót na górę strony