Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Kolizja, której nie było

Data publikacji 14.08.2010

czapKłamstwo ma krótkie nogi. Przekonał się o tym mieszkaniec gminy Nowy Tomyśl, który kłamał zgłaszając kolizję drogową. Przybyli na miejsce zdarzenia mundurowi nie dali się jednak zwieść i szybko ustalili, że przednią szybę, którą rzekomo zbił grys wysypujący się z jadącego przednim volkswagena, mężczyzna uszkodził sam dzień wcześniej. Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie już poniósł surowe konsekwencje.

Był czwartek po 22 kiedy oficer dyżurny nowotomyskiej komendy otrzymał zgłoszenie o kolizji drogowej na ul. Sienkiewicza w Nowym Tomyślu. Jak wynikało z relacji zgłaszającego jechał on za volkswagenem ze źle zabezpieczonym ładunkiem, na skutek czego wysypujący się z niego grys uszkodził mu przednią szybę, zbijając ją.

Przybyli na miejsce zdarzenia policjanci mieli jednak wątpliwości co do relacji zgłaszającego. Okoliczności zdarzenia były dla nich zastanawiające, a cała historia mężczyzny wydawała im się mało wiarygodna. Kiedy funkcjonariusze zaczęli dokładniej przyglądać się całemu zdarzeniu i zadawać zgłaszającemu szczegółowe pytania ten przyznał, że szybę w aucie nie uszkodził mu wypadający z volkswagena grys tylko on sam dzień wcześniej podczas mycia samochodu.

Za zawiadomienie o nie popełnionym wykroczeniu mundurowi ukarali mężczyznę pięćsetzłotowym mandatem. Nie uniknął również konsekwencji kierowca volkswagena. Za źle zabezpieczony ładunek został ukarany mandatem karnym w wysokości 200 złotych.       

Powrót na górę strony