Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Opalenica - pobili bo zwrócili im uwagę

Data publikacji 04.01.2011

lead Pięciu mieszkańców Opalenicy w wieku od 19 do 23 lat zatrzymali tamtejsi policjanci. Mężczyźni brutalnie pobili 20-letnią kobietę i jej znajomego. Para została zaatakowana tylko dlatego, że zwróciła grupie mężczyzn uwagę, kiedy ci na jednej z ulic Opalenicy niszczyli kosz na śmieci. Dwójka z nich wpadła w ręce policjantów chwilę po całym zdarzeniu, pozostali, dwa dni później. Pobita para z licznymi zasinieniami i obrażeniami twarzy wymagała pomocy lekarza. Całe zdarzenie zarejestrowała kamera miejskiego monitoringu. Jej zapis będzie teraz stanowić niepodważalny dowód w sprawie. Za pobicie grozi do 3 lat pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło w niedzielę przed północą w Opalenicy. 20-letnia mieszkanka Opalenicy wspólnie ze swoim znajomym wracała do domu. Na ulicy Farnej zauważyli grupę mężczyzn, która uderzając pięściami i nogami dewastuje kosz na śmieci. Para nie przeszła obojętnie, zwróciła im uwagę. Grupa mężczyzn zauważona odeszła. Nie mieli jednak zamiaru tak tego zostawić. Kilkadziesiąt metrów dalej na ulicy Opalińskich napadli na parę.

 

Cała piątka mężczyzn rzuciła się na znajomego 20-letniej kobiety. Przewrócili go na ziemię i pięściami i nogami bili go po całym ciele. Nie przerwali katuszy nawet wtedy, kiedy bezradna kobieta chcąc obronić leżącego na ziemi znajomego zasłoniła go swoim ciałem. W trakcie trwającego kilkanaście minut zajścia jeden z napastników wyrwał również kobiecie z ręki telefon komórkowy i roztrzaskał go o ziemię, kiedy ta próbowała powiadomić policję.

 

Zaalarmowani policjanci z Opalenicy pojawili się na miejscu błyskawicznie. Niestety sprawcy zdążyli już się oddalić. Mundurowi zdając sobie sprawę, że sprawcy nie mogli zbiec daleko rozpoczęli poszukiwania oprawców. Namierzyli ich na osiedlu Centrum. Po krótkim pościgu zatrzymali dwóch z nich. Pobita para rozpoznała w nich sprawców. Mężczyzn natychmiast zatrzymano. 19-latkowie trafili do policyjnego aresztu. Byli pijani.

Pozostała trójka agresorów nie pozostała bezkarna. Wpadła w ręce policjantów dwa dni później. Wszyscy już usłyszeli zarzuty pobicia. Jeden z nich dodatkowo odpowie za zniszczenie telefonu komórkowego i groźby karalne, bo jak się okazało kiedy był już w rękach policjantów groził jeszcze pobitemu mężczyźnie pozbawieniem życia za to, że ten powiadomił o wszystkim policję.

Teraz śledczy pod nadzorem prokuratora kompletują materiał dowodowy. Już niebawem sprawa trafi do sądu.

Nie zbity dowód w sprawie stanowić będzie również zabezpieczony zapis z kamery monitoringu miejskiego, który zarejestrował całe zdarzenie, pokazując jak na dłoni cały jego przebieg.

Za pobicie zgodnie z kodeksem karnym grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
jeden_z_19-latkw

 

Jeden z zatrzymanych 19-latków, w trakcie przesłuchania

 

Powrót na górę strony