Mąż okradł żonę
Policjanci z Opalenicy zatrzymali 24-latka, który okradł swoją żonę. Mężczyzna wykorzystał chwilową nieuwagę małżonki i z kieszeni kurtki ukradł jej kartę bankomatową, po czym uciekł z domu. Pieniędzy z konta nie udało mu się jednak wypłacić, gdyż kobieta w porę zastrzegła kartę w banku. Pokrzywdzona zawiedziona zachowaniem męża złożyła wniosek o jego ściganie i ukaranie. Za kradzież karty bankomatowej grozi mu nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Było chwilę po 10 rano kiedy nowotomyscy policjanci zostali powiadomieni o kradzieży karty bankomatowej. Jak relacjonowała pokrzywdzona – 23-letnia mieszkanka gminy Nowy Tomyśl, karta zniknęła jej dziś rano z kieszeni kurtki pozostawionej w domu. Kobieta jednoznacznie wskazywała, że sprawcą nie jest nikt innych tylko jej mąż, który również niespodziewanie zniknął rano z domu. Kobieta chcąc potwierdzić swoje podejrzenia wysłała jeszcze do męża sms-a z zapytaniem o kartę. Ten odpisał, że kartę zwróci jej jutro tylko wypłaci z konta 50 złotych.
Małżonka bardzo zawiedziona zachowaniem męża niezwłocznie o wszystkim powiadomiła policję i złożyła wniosek o jego ściganie i ukaranie. Policjanci od razu zajęli się sprawą. Po zaledwie dwóch godzinach od zgłoszenia się kobiety na policję 24-latek był już w rękach policjantów z Opalenicy. Został zatrzymany w domu swojej matki. Jeszcze tego samego dnia usłyszał zarzut kradzieży karty bankomatowej. Jak przyznał pieniędzy z konta nie udało mu się pobrać. Kartę „połknął” bankomat. A wszystko dzięki szybkiej reakcji żony 24-latka, która w porę zdążyła zastrzec ją w banku.
24-latkowi za kradzież grozi nawet 5 lat pozbawienia wolności.